Archiwum 30 marca 2004


mar 30 2004 bo klocem byc to fajna rzecz:)
Komentarze: 1

Widze ze spodobaly wam sie banany:)..wiem fajne sa:P...hmm...co by tu napisac...nie chce mi sie bo zimno mi i rece mi zamarzly....pomyslalam sobie dzis ze zrobie naszej Pani wychowawczyni wielka przyjemnosc i zrobie jakies Wiosenne dekoracje do naszej ohydnej sali....jak jej jutro przyniose cos to napewno sie ucieszy i juz mam piatala z matmy:)...na angielskim dzis bylo nawet fajnie...poprawialismy klasowke i cos tam juz kumam:)...nie bylo dzis za to naszego drogiego Ks.Marka gdyz slęczal w kosciele na rekolekcjach liceum...i religii nie bylo...szkoda w sumie bo zawsze jest smiesznie:D...("Jak bylem mlodym Klerykiem...")...:P...na niemcu bylo dzis chyba  najlepiej:P...lepiej sie nie da:)w sumie nasz facet to jest rowny gosc...robilismy plakaty o Szwajcarii po niemiecku rzecz jasna i sluchalismy na caly regulator muzyki:)(zreszta przy otwartych drzwiach...):P...a jutro ciag dalszy:)...Polskiego nie bylo bo przyjechali do nas do szkoly jacys Ukraincy i odstawili nam koncert ze ho ho:D...bis bis bis...:P....Na historii zastepstwo z babka od biologii i prosiak zrobila nam bilogie:/...tylko ze niektorzy zupelnie tego nie odczuli:P...(mowie o sobie i Karolinie)...czego my tam nie robilismy:)...ho ho ho:)...psikalysmy sobie dyzodorantem do buzi:), rysowalysmy.........brzydkie rzeczy:P...smialysmy sie baaaaaaaaardzo glosno:)...i....spiewalysmy:)...("mezoderma"...dla wtajemniczonych:))...:DDD..bylo fajnie:)..az Pani do nas tak: "Czy Wy cos pilyscie dzisiaj???"..."A moze wąchalyscie???"....nie no skad....my:)...nie serio bylysmy w pelni swiadome:)...tylko ze jak ktos sie juz taki rodzi...:P...pozdr. Karolcie , kartofla madzika ,sosenke smroda , Darka Bolka i wszystkich tych co w poprzedniej notce i tych co sie tu zjawiaja:)...ale spac sie chce...oh....James moj mis koffany:*....buzki 4all:)

kaaasiulka : :