Komentarze: 4
A teraz sobie siedze i sie nudze....juz mi przywiezli lozko:)stoii sobie grzecznie i smierdzi:)...no wiecie nowoscia:P....slucham tez piosenek i....jem:D....probowalam sobie wstawic jakis obrazek na bloga ale nie umiem:(...to nie takie proste:(...idem:(....pozdrowienia dla Wojtka....
Prosze bez klotni na moim blogu:>...no i juz po testach...cale szczescie...bylo ciezko:)...szczegolnie z matma:/...ale wszystko sie okaze:)...dzis nie mam tancy:)i cale szczescie....przywioza mi dzis lozeczko:)....taki duuuuze:P...kto ze mna spi?:>....i juz weekend:)...a potem znowu pon,wtor,sro...ah ta rutyna:)...ja takie ladne serduszko ze sniegu zrobilam ale zostalo zmiazdzone:(....wiedzialam...a ta woda(krew)poplynela pod koszule...wiem ze nie rozumiecie:)nieszkodzi....chcialabym pojezdzic na Snowboardzie:>...ale nie umiem:)...strasznie smiesznie dzis bylo:)...a na egzaminach sie dalo sciagac...ale rzecz jasna z matmy tylko, bo z polaka to mielismy za dobra ochrone:)najlepsza...:P....sniezek za oknem...jak bialo:)...a wiersze ladne?....jutro sie nudze pewnie:(....i w niedziele:(..."nikt" sie umowic ze mna nie chce:P...("co robicie w weeked"?:>)...hmm....a Pan?:)...dobra dobra ide juz:)....bede wieczorem na gg i tu tez:P...cmok!:*
"JA"
Zakrylam serce,by nie czuć.
By nie ronić łez, zamknełam oczy.
Teraz uwięziona w ślepej klatce, czekam.
By nie myśleć, odrzuciłam wspomnienia.
By nie cierpieć, wyrzekłam się miłości.
Na skraju przepaści resztkami sił próbuje
Od nowa
Wspiąć się na szczyt, zaczerpnąć powietrza I żyć....
"MY"
My zgubilismy się w połowie drogi między Tobą a mną
Między razem a osobno na skrzyżowaniu "samotnosc"
Pobłądzilismy między zakrętami niebezpiecznymi,ostrymi
A moze zbyt szybko,nieostrożnie Chcielismy je pokonac...
Na brukowaną chęciami drogę opadła mgła czasu
Mamy go coraz mniej by odnalezc się przed świtem....
Autorem wiersza jest kolega Madzi brata:)ladny nie?:D